piątek, 8 maja 2015

Plan na szczęście

Wiele ludzi zastanawia się jaki jest przepis na szczęście i ja postanowiłam go dzisiaj wam przekazać w tych trzech punktach które pokażą wam jak wieść szczęśliwe życie...

Jeden(zalana klawiatura) : Nie planuj życia , bo ono ma własny plan.
często planujemy ślub, wesele,urodziny,wakacje,szkołę,rok,miesiąc , tydzień a nawet życie. I sami o tym nawet nie wiedząc krzywdzimy się tym ponieważ dajemy sobie warunki jakie chcemy a raczej mamy spełnić na przykład dajmy na to chcesz pojechać na wakacje planujesz trasę wycieczki , spotkania ze znajomymi i jadąc tam nie możesz już się tego doczekać aż nagle coś idzie nie tak muzeum zamknięto, przyjaciółka jest chora  , tak bardzo chciałaś pojechać na plaże a okazało się że leje deszcz. Wszystko o czym marzyłaś właśnie prysło a co by było gdybyś niczego nie planowała była byś szczęśliwa z tego co masz, i zamiast robić sobie nadziei na coś to kożystasz z tego co masz.
wiem że może brzmi to trochę oklepanie ale taka jest prawda życie jest nieprzewidywalne i musimy się z tym pogodzić.


Dwa: Nie upodabniaj się do innych, bądź lepszą/ym sobą.
Chyba każdy nastolatek potrzebuje jakiegoś idola i jest to normalne, ale zwykle te gwiazdy które widzimy na okładkach gazet są idealne, dla nas perfekcyjne w każdym stopniu. Co za tym wszystkim idzie często chcemy się upodobnić , porównujemy się do nich  i to jest błąd.Ok ta osobą jest piękna sławna a my automatycznie myślimy że my też tacy będziemy jeżeli się do nich upodobnimy ale niczego nie osiągniemy będąc tylko klonem, w tedy nie będziemy w ogóle oryginalni, będziemy zwykłą podróbą. Nie mówię tutaj o podobnym makijażu czy takiej samej fryzurze ale  o tym że chcielibyśmy być tą osobą. Ale przecież one nie były by takie oryginalne i cudowne gdyby na przykład Ariana Grande upodobniła się do Emi Winehouse. Wyzwaniem nie jest upodobnić się do kogoś ale stworzyć oryginalną siebie. Więc zamiast dążyć by być kimś innym dążmy by stać się perfekcyjną sobą.


Trzy: Akceptujmy siebie i to co mamy
Mogło by się wydawać że osoby bogate są szczęśliwe i że w tedy osiągnęło by się pełnie szczęścia ale tak naprawdę  pojawiają się coraz to nowe i nowsze rzeczy cele które chcemy mieć. Zawsze będzie coś co jeszcze chcemy a nie mamy. Nowymi rzeczami cieszymy się tylko chwaile potem radość opada i chcemy coś nowego.


 Więc tak naprawdę kluczem do szczęścia jesteśmy my sami.


P.S Podobało się obserwujcie bloga i piszcie komentarze. Mam nadzieje że się podobało  o czym bycie chcieli bym napisała. Możę jakieś problemy? chętnie pomogę :) ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz